Pandemia COVID-19 spowodowała, że z większą uwagą przyglądamy się funkcjonowaniu naszego układu oddechowego. Każde, nawet najmniejsze zaburzenia budzą w nas niepokój. Dolegliwości ze strony dróg oddechowych mogą jednak być spowodowane innymi niż nowy koronawirus czynnikami. Wiosna to czas zwiększonej zachorowalności na grypę i zarazem okres pylenia, a więc nasilenia objawów alergii. W jaki sposób rozróżnić te dolegliwości, starał się wyjaśnić w rozmowie z CNN dr Greg Poland, na co dzień zajmujący się zagadnieniami z zakresu immunologii.
W przypadku alergii sprawa wydaje się nieco łatwiejsza. Objawy alergiczne związane są głównie z nieżytem nosa – obserwujemy katar, kichanie, ból głowy. Dość często występuje swędzenie i pieczenie oczu oraz łzawienie. Symptomy są zazwyczaj łagodne, może im towarzyszyć uczucie zmęczenia, ale alergia nie powoduje bólu mięśni czy stawów ani wzrostu temperatury. Objawy alergiczne pojawiają się cyklicznie co roku i ustępują po zażyciu leków przeciwhistaminowych.
Znacznie trudniej jest odróżnić od COVID-19 grypę. Obie infekcje powodują podobne objawy, takie jak bóle mięśni, zmęczenie, gorączkę, kaszel, duszności. Nieżyt nosa nie jest kojarzony z chorobą COVID-19, choć u niektórych pacjentów również występuje. W obu przypadkach objawy mogą się pogarszać, szczególnie u osób po 60. roku życia. Jedynym sposobem na rozróżnienie infekcji spowodowanej koronawirusem i wirusem grypy są badania laboratoryjne. Dr Greg Poland podkreśla jednak, że konieczne jest krytyczne spojrzenie lekarzy i pacjentów na konieczność wykonania takich badań, gdyż ograniczenia w stanie epidemii nie pozwalają na przebadanie każdej osoby, która chce się upewnić, czy miała do czynienia z koronawirusem.
Opracowano na podstawie: https://www.medonet.pl/koronawirus/poradnik,alergia–grypa-czy-koronawirus–objawy-moga-byc-mylace,artykul,88549192.html